W górach jest wszystko co kocham
I wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka…
J. Harasymowicz
Swoją kilkudniowa przygodę rozpoczęliśmy w urokliwym mieście między Rzeszowem a Przemyślem. Spacerując po rynku podziwialiśmy perły jarosławskiej architektury, m.in. kamieniczki, ratusz, cerkiew pw. Przemienienia Pańskiego. Następnie wzięliśmy udział w dwóch qestingach – na powierzchni i w podziemiach. Pierwsza z grup miała niecodzienne zadanie – na podstawie zaznaczonych na mapie punktów poprowadzić przewodnika po miejscach rozsianych po starym mieście. Obejrzeli także Galerię na powietrzu oraz tropem morskich muszli przemierzyli odcinek szlaku pielgrzymki do Santiago de Compostelo. Druga grupa przeszła po 11 salach podziemnej trasy turystycznej pod kamienicami Orsettich, Attavantich oraz Gruszewiczów, gdzie poznawała historię tego najbogatszego w XVI - wiecznej Europie kupieckiego miasta. Korzystając z wielu stanowisk edukacyjnych, odkrywała dziedzictwo Jarosławia bawiąc się w grze Skarby podziemi. Uczniowie zaopatrzeni w mapy, przemierzyli pełen zagadek labirynt, a po ich rozwiązaniu, odkryli tajemniczy skarb. Drugi dzień rozpoczęliśmy od wizyty w Czarnej koło Ustrzyk Dolnych, gdzie obejrzeliśmy unikatowy kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z oryginalnym z ikonostasem oraz wysłuchaliśmy historii przymusowych wysiedleń ludności polskiej Podkarpacia. Z Przełęczy Wyżnej udaliśmy się szlakiem na Połoninę Wetlińska, wędrówkę zakończyliśmy na grani przy słynnej Chatce Puchatka. Dalsza część szlaku tego dnia poprowadziła nas do zagrody żubrów w Mucznem, tam obserwowaliśmy zwierzęta w ich naturalnym środowisku i dowiedzieliśmy się, jak realizowany jest projekt Ochrona in situ żubra w Polsce. W drodze powrotnej do gościńca zatrzymaliśmy się w Muzeum Plenerowym Wypału Węgla Drzewnego. Oglądając mielerze, pozyskaliśmy informacje o procesie spalania drewna, jego wykorzystaniu i wartości opałowej.
Ostatniego dnia wybraliśmy się w rejs po Jeziorze Solińskim, a następnie udaliśmy się do największej budowli hydrotechnicznej w Polsce. Podziwialiśmy przepiękne widoki zielonych wzgórz roztaczające się z jej korony, a następnie zwiedziliśmy wnętrze elektrowni szczytowo – pompowej. Było to dla nas wyjątkowe doświadczenie, bo żywo interesujemy się energią wodną. Wiele dowiedzieliśmy się z filmu o odnawialnych źródłach energii oraz z wystawy prezentującej nowe źródła energii odnawialnej, w tym ekspozycji poświęconej budowie elektrowni wodnych w Myczkowcach i w Solinie. Tajemnice zapory oraz jej ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa systemu sieci elektroenergetycznej kraju przybliżył nam przewodnik, który poprowadził nas przez halę maszyn, ujawnił jej moc zainstalowaną, pokazał i objaśnił zasady działania turbin. Następnie galeriami udaliśmy się do jej fundamentów. Wrażenia były niezapomniane, gdy uświadomiliśmy sobie, że spacerujemy pod betonową kopułą, za ścianą której spiętrzone jest ponad 60 m wody. Ostatnia atrakcją tego dnia była podróż kolejką gondolową - niezapomniany podniebny spacer nad zaporą.
W drodze powrotnej, jak to mamy w zwyczaju, odbyły się konkursy podsumowujące naszą przygodę z krainą aniołów biesów i czadów Widziałem, usłyszałem, zapamiętałem. Wycieczkowicze spisali się świetnie w konkursach wiedzowych, artystycznych i literackich udowadniając, że Bieszczady zapadły im głęboko w serca.
Unikatowy klimat podkarpackich miasteczek, górski spacer, dzika przyroda, kultura, historia, technika, unikatowe piękno i sztuka – cieszymy się, że mogliśmy przekonać się o różnorodności i atrakcyjności tej tajemniczej krainy. Serdecznie dziękujemy wszystkim sponsorom za wsparcie naszej eskapady, w tym wójtowi gminy Ulan – Majorat p. Jarosławowi Koczkodajowi za ufundowanie słodkiej niespodzianki oraz PGE Energia Odnawialna S.A w Solinie za przekazanie nagród książkowych dla naszych uczniów.
Ewa Krupa